Panowie przyszła nowa miotła i sprząta dla swoich , normalne jak wszędzie . Patrzcie na ręce tym nowym na pewno nie są czyste . A wiem od moich kolegów z Polski że lekko z wami nie było, czyli byliście wredni ale uczciwi . Takie życie , jak naczelnik gnida i jego przydupasy musicie być tward. Stare przysłowie mówi: Ze wsi przyszłeś na wieś wrócisz ...... naczelniku
|
|
tak,potwierdzam.Kontrola wykazała,że miłościwie panujący nam naczelnik też nie jest idealny.Było coś o nieprzestrzeganiu czasu służby i grafikach.Ale nie słyszałem by go chcieli za to przenieść czy wezwali na rozmowę dyscyplinującą :huh:
|
|
Policjant powinien wykonywać swoją prace a nie siedzieć w papierach. Komendant może mandatami chce załatać dziurę budżetową.
|
|
Jak jest bałagan to posprzątać też trzeba.
Uważam że każdy policyjny (nie tylko) samochód powinien mieć obowiązkowo zamontowany GPS, by nie mogli oszukiwać i by przełożony mógł w każdej chwili wiedzieć gdzie są jego podwładni.
To żadna nowość a standart chociaż bardzo dla nich nie wygodny.
Zamiast kupować nieoznakowane samochody wystarczy zrezygnować z jednego i zamontować GPS we wszystkich i stwożyć system. Tylko bez przekrętów. :D
|
|
to sa fajni policjancie, prosze ich nie karac, zawsze sie mozna z nimi dogadac, uwazam ,że nalezy zmienic ich nacelnika, niech tak nie fika
|
|
Porządek musi być wszędzie i tak powinno być w każdej jednostce policji.
|
|
Policja to nie przedszkole, to nawet nie jest zwykła praca, ale służba, tu podlega się rozkazom nie poleceniom. Każdy, kto decyduje się na taki zawód musi się z tym liczyć. Polcjanci powinni poświęcać się dla innych i dbać o bezpieczeństwo, tego wymaga chyba od nich ten zawód.
|
|
Niemieccy policjanci jeżdżą radiowozami zgazowanymi a nasi na drogiej benzynie i dieslu.Twierdzą,że takie paliwo jest szkodliwe dla silnika,zgadnijcie dlaczego?
|
|
Jak jest bałagan to posprzątać też trzeba. Uważam że każdy policyjny (nie tylko) samochód powinien mieć obowiązkowo zamontowany GPS, by nie mogli oszukiwać i by przełożony mógł w każdej chwili wiedzieć gdzie są jego podwładni. To żadna nowość a standart chociaż bardzo dla nich nie wygodny. Zamiast kupować nieoznakowane samochody wystarczy zrezygnować z jednego i zamontować GPS we wszystkich i stwożyć system. Tylko bez przekrętów. :D Jak jest bałagan to posprzątać też trzeba. Uważam że każdy policyjny (nie tylko) samochód powinien mieć obowiązkowo zamontowany GPS, by nie mogli oszukiwać i by przełożony mógł w każdej chwili wiedzieć gdzie są jego podwładni. To żadna nowość a standart chociaż bardzo dla nich nie wygodny. Zamiast kupować nieoznakowane samochody wystarczy zrezygnować z jednego i zamontować GPS we wszystkich i stwożyć system. Tylko bez przekrętów. :DGPS też aby do komendy mógł wrócić, ale obowiązkowo ALKOMAT, jak nachlany żeby na drogi nie wyjechał !!! |
|
Policja to nie przedszkole, to nawet nie jest zwykła praca, ale służba, tu podlega się rozkazom nie poleceniom. Każdy, kto decyduje się na taki zawód musi się z tym liczyć. Polcjanci powinni poświęcać się dla innych i dbać o bezpieczeństwo, tego wymaga chyba od nich ten zawód. Policja to nie przedszkole, to nawet nie jest zwykła praca, ale służba, tu podlega się rozkazom nie poleceniom. Każdy, kto decyduje się na taki zawód musi się z tym liczyć. Polcjanci powinni poświęcać się dla innych i dbać o bezpieczeństwo, tego wymaga chyba od nich ten zawód.Idiota!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 |
|
Jak nie rąbać na paliwie i na mandatach,to jak Tusku żyć w tym dzikim kraju ??chyba nie wiesz jak to działa .zatankował radiowóz bo był na długiej trasie ,wpisał w kontrolkę ilość zatankowanego paliwa .powinien zabrać paragon który jest potrzebny do rozliczenia na koniec miesiąca .co z paragonem możę nie zabrał może się zapodział?to tak jak w sklepie kupujesz coś a jak oddajesz bo nie pasuje to chcą paragon tylko ze za to nikt cie z pracy nie zwalnia |
|
Rozumiem tę frustrację starych gliniarzy z drogówki. Czasy się zmieniły, młodzież szturmuje bramy policji na potęgę, przełożeni każą pracować, łapówy coraz bardziej ryzykowne, za picie wódy w robocie też się wzięli, tłuc się radiowozem w prywatnych sprawach nie pozwalają.... i jak tu żyć ?
|
|
Rozumiem tę frustrację starych gliniarzy z drogówki. Czasy się zmieniły, młodzież szturmuje bramy policji na potęgę, przełożeni każą pracować, łapówy coraz bardziej ryzykowne, za picie wódy w robocie też się wzięli, tłuc się radiowozem w prywatnych sprawach nie pozwalają.... i jak tu żyć ?O tak zwane BOKI chodzi,to spora kasa,żaden stary i kumaty PAŁA z tego nie zrezygnuje,jest o co się bić. |
|
Lubelska policja targana aferami
Drogówce na ratunek, Po mieście zaczęły krążyć dowcipy o drogówce
Kolejny funkcjonariusz lubelskiej drogówki został wczoraj zatrzymany w związku z aferą stłuczkową. Miejsce w celi czeka na jego kolegę z patrolu, który się ukrywa
31-letni Jarosław N., z kilkuletnim stażem w Wydziale Ruchu Drogowego, został zatrzymany wczoraj rano. O tej samej porze tropiący nieprawidłowości w lubelskiej drogówce policjanci z Komendy Wojewódzkiej zapukali do drzwi domu innego funkcjonariusza. Nie było go. Prawdopodobnie, spodziewając się zatrzymania, zniknął....
Okolice Lublina.
Na wiejskiej drodze pijany miejscowy gospodarz jedzie wozem drabiniastym.
Nagle zza lasu wyskakuje policjant z drogówki, macha lizakiem i zatrzymuje wóz. Woźnica zaczyna prosić policjanta by mu karty woźnicy nie zabierał, bo go baba na dobre z chałupy wyrzuci.
Policjantowi żal się zrobiło wieśniaka więc mówi:
- Opowiesz dowcip o policjancie, to puszczę wolno!
- Ależ Panie władzo! - przestraszył się resztką świadomości chłop. - Z policji mam się śmiać!?! Nie przystoi....
- No dobra. To opowiedz dowcip o drogówce.
- Jakże bym śmiał się z ukochanej drogówki naśmiewać - oponuje nadal woźnica. - To nie przystoi...
- Dopszsz... To opowiedz jakikolwiek dowcip i puszczę Cię wolno - kapituluje policjant.
- A zna Pan Panie władzo, jaki to nowy środek antykoncepcyjny wymyślili w Chinach? - pyta się chłopek.
- Nie znam. Opowiadaj!
- Spędzili wszystkich chłopów do miejscowego Domu Kultury... Kazali im wszystkim położyć się na podłodze, na plecach. Gaszą światło a na suficie puszczają film porno. Po pięciu minutach wchodzą po cichutku miejscowi policjanci z kosami i koszą wszystko co wystaje.
- I co dalej?
- No dalej Panie władzo z tych większych robią pały dla policji a z tych mniejszych gwizdki dla drogówki...
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Drogówka zatrzymuje pirata. Policjant podchodzi do kierowcy.
- Dzień dobry przekroczył pan dozwoloną prędkość będą punkciki i mandacik.
Na to kierowca:
- Panie policjancie. Niech pan nie pisze tego mandatu.
Policjant mówi do kolegi:
- Mieciu pisz!
- No bardzo proszę po 50 zł na głowę i zapomnimy o wszystkim - mówi kierowca.
Policjant nieustępliwie:
- Mieciu pisz!
- No dobra 100zł na głowę, ale nie pisze pan.
- Mieciu pisz!
Zdesperowany kierowca powtarza:
- No dobra 200zł na głowę, ale niech pan nie pisze.
- Mieciu pisz!
Na to zdenerwowany kierowca odpowiada:
- To ch*j wam w dupę!
Policjant:
- Mieciu nie pisz pan chce się dogadać.
%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%
- Płaci pani mandat! - mówi dwóch policjantów, zatrzymując samochód, jadący z nadmierną prędkością.
- A czy nie mogłabym zapłacić w naturze?
- Co to znaczy: "w naturze"?
- No, wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać...
Policjant odwraca się do kolegi i pyta:
- Potrzebne ci są majtki?
- Nie!
- Mnie też nie...
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
|
|
Ludzie i pajace zapraszamy na miesiac sluzby to obojetnie jakiej komorki 90 % po miesiacu pdychiatre odwiedzi i nie za sprawa atmosfery czy tez przelozonych ale dzieki temu ze musimy sie urzerac z takimi pajacami co nie maja zajecia i pojecia a komentuja pozdrawiam was
|
|
Lubelska policja targana aferami Drogówce na ratunek, Po mieście zaczęły krążyć dowcipy o drogówce Kolejny funkcjonariusz lubelskiej drogówki został wczoraj zatrzymany w związku z aferą stłuczkową. Miejsce w celi czeka na jego kolegę z patrolu, który się ukrywa 31-letni Jarosław N., z kilkuletnim stażem w Wydziale Ruchu Drogowego, został zatrzymany wczoraj rano. O tej samej porze tropiący nieprawidłowości w lubelskiej drogówce policjanci z Komendy Wojewódzkiej zapukali do drzwi domu innego funkcjonariusza. Nie było go. Prawdopodobnie, spodziewając się zatrzymania, zniknął.... Okolice Lublina. Na wiejskiej drodze pijany miejscowy gospodarz jedzie wozem drabiniastym. Nagle zza lasu wyskakuje policjant z drogówki, macha lizakiem i zatrzymuje wóz. Woźnica zaczyna prosić policjanta by mu karty woźnicy nie zabierał, bo go baba na dobre z chałupy wyrzuci. Policjantowi żal się zrobiło wieśniaka więc mówi: - Opowiesz dowcip o policjancie, to puszczę wolno! - Ależ Panie władzo! - przestraszył się resztką świadomości chłop. - Z policji mam się śmiać!?! Nie przystoi.... - No dobra. To opowiedz dowcip o drogówce. - Jakże bym śmiał się z ukochanej drogówki naśmiewać - oponuje nadal woźnica. - To nie przystoi... - Dopszsz... To opowiedz jakikolwiek dowcip i puszczę Cię wolno - kapituluje policjant. - A zna Pan Panie władzo, jaki to nowy środek antykoncepcyjny wymyślili w Chinach? - pyta się chłopek. - Nie znam. Opowiadaj! - Spędzili wszystkich chłopów do miejscowego Domu Kultury... Kazali im wszystkim położyć się na podłodze, na plecach. Gaszą światło a na suficie puszczają film porno. Po pięciu minutach wchodzą po cichutku miejscowi policjanci z kosami i koszą wszystko co wystaje. - I co dalej? - No dalej Panie władzo z tych większych robią pały dla policji a z tych mniejszych gwizdki dla drogówki... &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Drogówka zatrzymuje pirata. Policjant podchodzi do kierowcy. - Dzień dobry przekroczył pan dozwoloną prędkość będą punkciki i mandacik. Na to kierowca: - Panie policjancie. Niech pan nie pisze tego mandatu. Policjant mówi do kolegi: - Mieciu pisz! - No bardzo proszę po 50 zł na głowę i zapomnimy o wszystkim - mówi kierowca. Policjant nieustępliwie: - Mieciu pisz! - No dobra 100zł na głowę, ale nie pisze pan. - Mieciu pisz! Zdesperowany kierowca powtarza: - No dobra 200zł na głowę, ale niech pan nie pisze. - Mieciu pisz! Na to zdenerwowany kierowca odpowiada: - To ch*j wam w dupę! Policjant: - Mieciu nie pisz pan chce się dogadać. %%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%% - Płaci pani mandat! - mówi dwóch policjantów, zatrzymując samochód, jadący z nadmierną prędkością. - A czy nie mogłabym zapłacić w naturze? - Co to znaczy: "w naturze"? - No, wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać... Policjant odwraca się do kolegi i pyta: - Potrzebne ci są majtki? - Nie! - Mnie też nie... :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))Dlatego obowiązkowo ALKOMAT w każdym radiowozie , wg.zasady " trzeżwy poranek " |
|
Uważam , że komendantem powinien być lubelak a nie jakiś zasraniec z Łukowa . Przyjechał do miasta i sra po chodnikach jak nauczony srać na miedzy. Wykazać się chce i tyle ściągnie swoich kolesi bo o to chodzi wypierdaczyć za pierdoły a swoi jak przyjdą to i dupę będzie miał kto wylizać i bucików pastować nie będzie potrzeba takie to życie . Pamiętajcie pchajcie się na stołek a rodzina i koledzy będą ustawieni
|
|
Żenujące komentarze. Widać, że piszą je w większości sami policjanci. Jeśli tacy ludzie pracują w drogówce to wcale się nie dziwię, że ich szef robi z nimi porządek.
|
|
Żenujące komentarze. Widać, że piszą je w większości sami policjanci. Jeśli tacy ludzie pracują w drogówce to wcale się nie dziwię, że ich szef robi z nimi porządek.Masz nosa do komentarzy !!! idziemy po ciebie. |
|
Masz nosa do komentarzy !!! idziemy po ciebie.Chodźcie, tylko paliwa, żeby wam nie zabrakło i kierunki się nie pomyliły po drodze |
Strona 5 z 6
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|